Staszowscy kryminalni w poniedziałkowe popołudnie zauważyli na parkingu przy stacji paliw samochód, w którym siedział 18-latek. Podejrzewali, że mężczyzna może mieć narkotyki, więc go skontrolowali.
- 18-latek zachowywał się nerwowo. W kieszeni spodni miał woreczek z około sześcioma gramami suszu wstępnie zidentyfikowanego jako marihuana – mówiła młodszy aspirant Joanna Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.
Za posiadanie narkotyków nasze prawo przewiduje karę do trzech lat więzienia.