18-letniego chłopaka zatrzymali w niedzielne popołudnie staszowscy stróże prawa, bowiem podejrzewają go, że z marketu budowlanego kilkanaście dni wcześniej ukradł narzędzia i elektronarzędzia warte 500 złotych.
Młody człowiek miał z łupami wyjść na teren ogrodowej części sklepu, przełożyć je na zewnątrz przez ogrodzenie, a gdy już opuścił sklep, po prostu je zabrał. Nastolatek do kradzieży się przyznał. Może mu teraz grozić nawet pięć lat więzienia.
Wideo
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!