Walentynkowo i charytatywnie na Golejowie. Mieszkańcy pomagali Karolinie Kotlarz (NOWE ZDJĘCIA)

W niedzielę po południu nad kompleksem leśnym w Golejowie zaświeciło słońce i właśnie w słonecznej atmosferze przebiegała wspaniała, charytatywna akcja zorganizowana przez grupę staszowskich morsów. Mieszkańcy, którzy wybrali się tego dnia na Golejów chętnie wspomagali datkami 30-letnią Karolinę Kotlarz, która walczy z pląsawicą Huntingtona. Staszowianka zbiera pieniądze na operację i rehabilitację w klinice w Kluczborku, które mogą znacznie poprawić jej komfort życia. Koszt takiego leczenia to ponad 120 tysięcy złotych.

Akcja rozpoczęła się o godzinie 12:30 marszem na Golejów spod Galerii Staszowskiej, któremu towarzyszyły maskotki Olaf i Marshall. Kolejnym etapem imprezy był bieg przez golejowskie lasy. Na starcie stawiła się liczna grupa biegaczy, którzy chętnie wpłacali datki dla Karoliny. Oczywiście nie zabrakło również innych atrakcji. Duże wrażenie na przybyłych zrobił między innymi pokaz pierwszej pomocy oraz rąbanie lodu na jeziorze w wykonaniu druhów strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Rytwianach. Po pokazie przyszedł czas na morsowanie, a punktem kulminacyjnym imprezy była wspólna biesiada przy ognisku i muzyce na żywo, którą do tańca zachęcał Kamil Kondek. Pyszne jedzenie przygotowały panie z Kół Gospodyń Wiejskich, a z okazji zbliżających się walentynek dla zakochanych przygotowano żywe kwiaty. Tego dnia Golejów był głośny, radosny i wypełniony miłością.