Dla upamiętnienia staszowskiej bitwy, na cmentarzu parafialnym przy kościele świętego Bartłomieja w Staszowie, odbyły się okolicznościowe uroczystości z udziałem władz samorządowych powiatu staszowskiego, miasta i gminy Staszów, duchowieństwa, uczniów i nauczycieli oraz miejscowych regionalistów. Po odśpiewaniu hymnu państwowego, modlitwę za poległych odmówił proboszcz parafii ksiądz kanonik Szczepan Janas. Po apelu pamięci w wykonaniu uczniów klas mundurowych staszowskiego Liceum Ogólnokształcącego, rys historyczny bitwy przedstawił nauczyciel liceum Mariusz Brudek. O znaczeniu bitwy i potrzebie upamiętniania bohaterskich czynów powstańczych mówili: starosta staszowski Józef Żółciak i burmistrz Staszowa Leszek Kopeć. Starosta staszowski zwracając się do obecnej na uroczystości młodzieży, zaznaczył jak ważne są patriotyczne postawy społeczeństwa oraz pielęgnowanie pamięci i tożsamości narodowej, podziękował również wszystkim za udział w uroczystości. Uroczystości zakończono złożeniem kwiatów na mogile w której spoczęło 4 powstańców poległych w staszowskiej bitwie oraz 2 w bitwie pod Jurkowicami, jaka rozegrała się 8 miesięcy później - 21 października 1863 roku.
Przypomnijmy, że bitwa w Staszowie była dla Polaków zwycięską potyczka powstania styczniowego. Po walkach w Górach Świętokrzyskich i zajęciu Rakowa, Marian Langiewicz podjął decyzję o wkroczeniu do Staszowa, gdzie liczył na uzupełnienia prowiantu, powstańczej kasy oraz stanu osobowego oddziału. Istotnie, spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem miejscowej ludności. Tutaj, w dniu 17 lutego 1863 roku, zaatakował go major Zagriażski z 2 kompaniami piechoty i szwadronem dragonów. Po kilkugodzinnym starciu powstańcy odparli atak, mając 4 zabitych i 7 rannych, przy podobnych stratach przeciwnika. W dniu 18 lutego, w godzinach porannych Langiewicz opuścił Staszów i omijając Kielce, skierował się ku Włoszczowie.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?