Sobótka Świętojańska w Rytwianach z zakończeniem roku kulturalnego 2016/2017

By tradycji stało się zadość, każda panna powinna tego dnia uwić wianek, zapalić przy nim świeczkę i rzucić go na wodę. Jeśli wianek został wyłowiony przez kawalera, oznaczało to jej szybkie zamążpójście. Jeśli płynął, dziewczyna wyjdzie za mąż, ale nieprędko. Jeśli zaś płonął, utonął lub zaplątał się w sitowiu, prawdopodobnie zostanie ona starą panną. Wyplatanie wianków odbywało się pod okiem animatorek z Gminnego Centrum Kultury w Rytwianach. Jak nakazuje staropolski zwyczaj robione były z samych naturalnych surowców, w większości z polnych kwiatów i ziół.

Już po raz trzeci obchody świętojańskie połączone były z uroczystym zakończeniem roku kulturalnego 2016/2017 Gminnego Centrum Kultury. Do zgromadzonej publiczności skierowano słowa podziękowania wszystkim, którzy w minionym roku zaangażowali się w rozwój życia kulturalnego w gminie Rytwiany. Instruktorom podziękowano za cały trud włożony w rozwijanie umiejętności oraz pasji swoich podopiecznych. Wychowankowie zaś otrzymali dyplomy oraz usłyszeli słowa gratulacji, wytrwałości i sukcesów osiągniętych w trakcie całego minionego roku.

Zgodnie z programem święta o godzinie 20 zaczęły się występy artystyczne przygotowane przez dzieci i młodzież z sekcji tanecznej oraz muzycznej z Gminnego Centrum Kultury. Wystąpił zespół „Dęciaki”, solistka Julia Maćkowska oraz duet Julia Zapart z akompaniamentem Kamila Kondka. Główną atrakcją wieczoru był występ zespołu Kamil Kondek & Przyjaciele. Ponadto wszyscy przybyli goście mogli obejrzeć wystawę prac plastycznych wykonanych przez dzieci z sekcji „Mały Van Gogh”. Dla najmłodszych uczestników imprezy również nie zabrakło ciekawych atrakcji. Dzieci miały do dyspozycji kącik rysunkowy, malowanie twarzy, mogły też wyszaleć się na dmuchanej zjeżdżalni.

Około godziny 21.30 przyszedł czas na słodką niespodziankę – tort okolicznościowy z okazji siedmiu lat pracy Gminnego Centrum Kultury. Po części artystycznej nadszedł wreszcie czas na ogień i wodę, najważniejsze atrybuty nocy świętojańskiej. Korowód z pochodniami i wiankami zatrzymał się nad stawem, gdzie wianki z płonącymi świeczkami zostały puszczone na wodę.