Rozbój w centrum miasta. Było dwóch na jednego
Rzecz wydarzyła się około godziny 15 w czwartek. 51-letni mieszkaniec Staszowa wybrał się do punktu jednej z sieci komórkowych na staszowskim Rynku i kupił tablet wart 600 złotych. Pudełko z urządzeniem miał w reklamówce.
- Kiedy po wyjściu z salonu ruszył ulicą Piłsudskiego, został zaatakowany przez dwóch mężczyzn. Z relacji wynika, że starszy z napastników uderzył ofiarę w twarz, a młodszy kopał. W trakcie szarpaniny reklamówka rozerwała się. Napastnicy zabrali pudełko z tabletem i uciekli w kierunku parku
– opowiadała aspirant Joanna Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.
Około dwie godziny później napadnięty (mający jak wykazało badanie blisko 2 promile alkoholu w organizmie) powiadomił o sprawie policjantów. Już słysząc rysopisy rozbójników, policjanci nabrali podejrzeń, o kogo może chodzić.
- To 37- i 31-latek, którzy mają u nas bogate kartoteki. Krótko po tym, jak wpłynęło zgłoszenie, jeden z patroli zauważył podejrzanych na terenie miasta. Mężczyźni początkowo zaprzeczali, by tego dnia widzieli 51-latka. Ostatecznie jednak się przyznali. Opowiedzieli też komu sprzedali tablet
– relacjonowała aspirant Joanna Szczepaniak.
Dwaj mężczyźni tymczasowo aresztowani
Policjanci dotarli do człowieka, który kupił tablet za 100 złotych. Miał dopłacić jeszcze 50 po tym, jak mężczyźni (zapewniający, że sprzęt jest ich własnością) doniosą paragon i dokumenty.
37- i 31-latek zostali zatrzymani. Starszy miał 3,3 promila alkoholu w organizmie, u młodszego badanie wykazało 2,2 promila. Od 1 października za rozbój grozi do 15 lat więzienia. W niedzielne przedpołudnie obaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
