Staszowscy kryminalni zatrzymali w środę 45-letniego mieszkańca miasta. Podejrzewają, że to on w pierwszej połowie marca ukradł kobiecie z domu rzeczy warte łącznie prawie 700 złotych. Łupami były gotówka, odkurzacz, telefon komórkowy i pięć srebrnych pierścionków. - Zatrzymany mężczyzna przyznał się do kradzieży - informowała w czwartek starszy sierżant Joanna Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.