Przypomnijmy, 38-latka ze Staszowa w sobotę około godziny 9 wyszła z mieszkania swej koleżanki. Gdy do niedzielnego popołudnia nie wróciła do domu, matka zaalarmowała policjantów. We wtorkowe przedpołudnie kryminalni poinformowali, że skrajnie wyczerpana 38-latka została odnaleziona w otwartej piwnicy w jednym z bloków przy tej samej ulicy, przy której widziano ją po raz ostatni. Tego samego dnia policjanci zatrzymali 55-latka mającego 2,5 promila alkoholu w organizmie.
- W czwartek mężczyzna usłyszał zarzuty pozbawienia kobiety wolności od soboty 11 stycznia, narażenia 38-latki na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz doprowadzenia jej do tak zwanych innych czynności seksualnych – informował w czwartkowe popołudnie prokurator Piotr Okarski, szef Prokuratury Rejonowej w Staszowie. Jak dodawał przedstawiane wersje wydarzeń różnią się, dlatego nie chce na razie mówić o szczegółach.
Prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie 55-latka. Sąd przyjrzy się sprawie w piątkowe przedpołudnie.
ZOBACZ TEŻ:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?