Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legendarny kurier ppor. Jan Łożański ma swój mural w Zarszynie. „Orła z Budapesztu” namalował Arkadiusz Andrejkow [WIDEO]

Redakcja
Wideo
od 16 lat
W Zarszynie powstał mural upamiętniający ppor. kuriera Jana Łożańskiego, patrona miejscowej Szkoły Podstawowej. Wykonawcą muralu jest znany w całej Polsce artysta z Sanoka Arkadiusz Andrejkow.

Mural powstał dzięki finansowaniu z Ministerstwa Obrony Narodowej. Ochotnicza Straż Pożarna w Zarszynie znalazła się w gronie zwycięzców III edycji konkursu MON pod hasłem „Mur, ale historia Wojska Polskiego”, którego celem jest podtrzymywanie i upowszechnianie tradycji narodowej, pielęgnowanie polskości oraz rozwoju świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej.
Pierwsza edycja konkursu odbyła się w setną rocznicę Bitwy Warszawskiej. Trzy lata temu MON zorganizowało pierwszy konkurs „Historyczny mural – 1920 polskie zwycięstwo dla wolności Europy”. Uczcił on pamięć bohaterów wojny polsko-bolszewickiej. Kolejne edycje konkursu „Mur, ale historia Wojska Polskiego” są hołdem dla żołnierzy i bohaterów walczących o niepodległość Polski. W ciągu ostatnich 3 lat powstało blisko 100 prac w całej Polsce.

Lokalne społeczności upamiętniają w ten sposób miejscowych bohaterów walk o niepodległość, a także współczesnych żołnierzy Wojska Polskiego. Mural może przedstawiać ważne dokonania polskiego wojska i żołnierskich pokoleń, od średniowiecza po współczesność. Tematem muralu mogą być słynni dowódcy, sceny bitew, lokalne jednostki wojskowe, a także wydarzenia lub postaci, które miały bezpośredni wpływ na kształtowanie państwa polskiego, na walkę o niepodległość i suwerenność Ojczyzny. Mural może przedstawiać żołnierzy różnych rodzajów Sił Zbrojnych RP.

Mural w Zarszynie upamiętnia osobę kuriera Jana Łożańskiego ps. Orzeł, patrona Szkoły Podstawowej w Zarszynie.
Postać kuriera Jana Łożanskiekiego od lat przybliża współczesnym Krystyna Chowaniec z Sanoka, która spisała jego wspomnienia wydane drukiem.

Jan Łożański urodził się w Zarszynie, 4 lutego 1912 r. Był zawodowym żołnierzem. Wybuch II wojny światowej zastał go w plutonie przeciwpancernym 6 pułku Strzelców Podhalańskich w Samborze. Po klęsce wrześniowej uciekł z niewoli niemieckiej i wrócił do rodzinnego Zarszyna. W grudniu 1939 roku postanowił przez Węgry udać się do polskiego wojska, tworzącego się we Francji. Jednak do służby zaangażowano go już na terenie Węgier – wysportowany, zawodowy żołnierz został kurierem bazy „Romek” w Budapeszcie. Początkowo szedł do Polski przez Tatry, później 45 razy przemierzał trasę „Jaga” – „Kora” (przez Beskid Niski, w okolicach Rymanowa Zdroju). Służbę kurierską pełnił z przerwami do 1945 roku.

W czasie trudnej i niebezpiecznej służby był dwukrotnie aresztowany przez gestapo, czterokrotnie przez Węgrów. W dniu 19 marca 1945 po zajęciu Budapesztu przez wojska radzieckie został wraz z pracownikami bazy uwięziony przez kontrwywiad sowiecki. Mimo licznych wojennych przeżyć – ocalał. Gestapo natomiast zastrzeliło jego siostrę – Irenę oraz osadziło w więzieniu na pół roku podeszłego już w latach ojca. W przerwach pomiędzy wyprawami do Kraju studiował na budapeszteńskiej politechnice pod nazwiskiem Jan Madejski. Zapewniało mu to doskonałe alibi i możliwość swobodnego poruszania się na terenie Węgier.

Koniec wojny nie oznaczał dla Jana Łożańskiego powrotu do spokojnego życia. Dotarł do dowództwa II Korpusu w Anconie i tam otrzymał polecenie powrotu na kurierski szlak. Przekraczanie granic ułatwiała mu uzyskana od władz państwowych zgoda na ukończenie studiów w Budapeszcie. Głównym zadaniem kuriera „Orła” po zakończeniu było wyprowadzanie z Polski osób zagrożonych aresztowaniem i rodzin oficerów PSZ na Zachodzie. Aresztowany został 17 lipca 1947 r. w Cieszynie przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa w Krakowie. Po ciężkim śledztwie w osławionym X Pawilonie skazany został przez Rejonowy Sąd Wojskowy w Warszawie (18 marca 1948 r.) na 15 lat więzienia oraz utratę praw obywatelskich i honorowych na 10 lat. Od jesieni 1948 roku aż do amnestii w sierpniu 1956 r. przebywał w jednym z najcięższych więzień we Wronkach. Podczas pobytu w więzieniu nawiązał kontakt z Władysławą Litwin z Sanoka i w tym mieście zamieszkał po wyjściu z więzienia.
Źródło: artykuł Krystyny Chowaniec o Janie Łożańskim na www.zarszyn.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Legendarny kurier ppor. Jan Łożański ma swój mural w Zarszynie. „Orła z Budapesztu” namalował Arkadiusz Andrejkow [WIDEO] - Nowiny

Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto