Czarni Połaniec - Moravia Morawica 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Jakub Trela 69, 2:0 Piotr Kamiński 85.
Czarni: Dydo – Muniak, Witek, Dyl, Cecot – Mazurkiewicz, Bandziarowski (60. Bednarek), Wypasek (90. Kieszkowski), Kamiński – Wolan, Trela (88. Snopek).
Moravia: P. Kubicki – Miszczyk, Detka, Radomski, Wójcik – K. Kubicki, Salwa, Pamintasu, Zawadzki – Kraj, Dziewięcki.
Sędziował: Andrzej Śliwa.
Źródło: fanpage Moravii Morawica
Czarni po sobotnim zwycięstwie mogli wziąć… głęboki oddech. - Mieliśmy za sobą ciężki tydzień, doskwierały nam problemy kadrowe, zagraliśmy bez pięciu podstawowych zawodników. Cieszę się, że dublerzy i nasza młodzież stanęli na wysokości zadania. Chłopcy pokazali, że mają charakter. Pierwsza połowa była jeszcze w miarę wyrównana, po przerwie przechyliliśmy szalę zwycięstwa na swoją korzyść – wspominał Tomasz Kiciński, szkoleniowiec gospodarzy.
- Graliśmy bez pięciu podstawowych graczy, na ławce mieliśmy tylko trzech juniorów. W pierwszej części Michał Zawadzki miał bardzo dobrą okazję. Nie ustępowaliśmy przeciwnikowi do momentu stracenia pierwszego gola. Potem gra przestała nam się już kleić. Dziś dam królestwo za napastnika – ocenił Marek Bęben, trener Moravii.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?