Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dramatyczna diagnoza sióstr ze Staszowa. Dziewczynki mogą stracić wzrok! Pomóżmy Wiktorii i Hani Serafin, leczenie jest bardzo kosztowne

Redakcja Polska Press
4 - letnia Wiktoria Serafin i jej 11 - letnia siostra Hania ze Staszowa mogą bezpowrotnie stracić wzrok. Dziewczynki chorują na jaskrę wtórną obuoczną, która wyniszcza nerwy wzrokowe. Potrzebna nasza pomoc!
4 - letnia Wiktoria Serafin i jej 11 - letnia siostra Hania ze Staszowa mogą bezpowrotnie stracić wzrok. Dziewczynki chorują na jaskrę wtórną obuoczną, która wyniszcza nerwy wzrokowe. Potrzebna nasza pomoc! Archiwum prywatne
Chociaż powinny czerpać radość z beztroskiego dzieciństwa to dużą cześć życia spędzają w szpitalach i na wizytach u specjalistów. czteroletnia Wiktoria Serafin i jej 11-letnia siostra Hania ze Staszowa mogą bezpowrotnie stracić wzrok. Dziewczynki chorują na jaskrę wtórną obuoczną, która wyniszcza nerwy wzrokowe. Dzięki Państwa pomocy Wiktoria przeszła już specjalistyczną terapię w Berlinie i jej widoczność się poprawiła, ale niestety Hanię choroba zaatakowała z podwójną siłą. Pomóżmy rodzinie udźwignąć koszty kolejnych zagranicznych wizyt u lekarzy i drogiego leczenia.

Wiktoria i Hania Serafin kontra jaskra wtórna

Hania i Wiktoria to siostry, u których wykryto zaćmę wrodzoną obuoczną. Szybka diagnoza i operacje usunięcia zmętniałych soczewek dawały nadzieję na widzenie. Niestety, zaraz po operacjach wdała się jaskra wtórna.

- Każdy dzień z wysokim ciśnieniem śródgałkowym niszczy nieodwracalnie nerwy wzrokowe, co prowadzi do utraty wzroku. Dziewczynki przeszły szereg operacji przeciwjaskrowych, ale choroba nie dawała za wygraną - wyjaśnia mama dziewczynek, Ewa Serafin.

Wiktoria przeszła już terapię w Berlinie. "Lekarze dokonali cudu"

Wiktoria przeszła już leczenie w Berlinie. W listopadzie odbył się wyjazd do kliniki Fedorov Restore Vision Clinic, gdzie Wiktoria poddana została terapii zwiększającej funkcjonalność zachowanych komórek (neuronów) na siatkówce.

Jesteśmy Wam tak ogromnie wdzięczni za pomoc jaką ofiarowaliście Wiktorii. Daliście jej szansę na to żeby widziała choć w kilkunastu procentach. W drodze powrotnej na niebie pojawiła się piękna tęcza. Wiktoria była bardzo dzielna i bardzo ładnie zareagowała na leczenie – i to jest najpiękniejsza wiadomość jaką otrzymaliśmy. Jednak Wiktorii leczenie jest bardzo zawiłe i potrzebny będzie następny wyjazd do Berlina za około 6 miesięcy. I to jest ta gorsza wiadomość, bo znowu potrzebna jest ogromna kwota pieniędzy. Lekarze w Berlinie dokonali właściwie cudu, bo Wiktoria medycznie była już dzieckiem niewidomym. Dziękujmy za wsparcie naszej zbiórki, dziękujemy za wiarę, dziękujemy za modlitwę za Wiktorię. Mamy nadzieję, że kiedyś uda jej się wraz z nami odwdzięczyć za to całe dobro, jakie od Was otrzymała. Dziękujemy z całego serca!

- pisała po terapii mama dziewczynek.

Stan Hani nagle się pogorszył

Dobre wiadomości o Wiktorii niestety zbiegły się z dramatycznymi informacjami dotyczącymi Hani.

Nasza starsza córka Hania wymaga pilniej pomocy, a Wiktoria musi wrócić do Berlina na kolejny etap leczenia. Bądźcie z nami!

- prosi mama dziewczynek na portalu SiePomaga, gdzie odbywa się zbiórka pieniędzy. Każdy z nas może wesprzeć siostry z Staszowa wpłacając dowolną kwotę na zbiórkę do której link zamieszczamy poniżej:

Trwa walka o uratowanie wzroku dwóch sióstr! Pomocy!

Leczenie w Berlinie przynosi efekty. Pomocy potrzebują obie siostry

Okazuje się, że podstępna choroba zaatakowała Hanię ze zdwojoną siłą! Jedyną nadzieją na uratowanie jej wzroku jest wyjazd do kliniki w Berlinie.

- Każdy dzień oczekiwania może spowodować, że utraci wzrok! Na jedno oko nie widzi już praktycznie wcale - wyjaśnia mama dziewczynek dodając, że u Wiktorii ciśnienie wyniszczyło prawie całe nerwy wzrokowe, ale lekarze w Berlinie dokonali cudów! Rodzina jest pełna nadziei, co do dalszego leczenia, bo na jego pierwszy etap, Wiktoria zareagowała bardzo dobrze. Mimo tego oczy dalej są w bardzo złym stanie. Wiktoria w jednym oku ma 10 procent widzenia a w drugim trzy procent. Konieczny będzie więc kolejny wyjazd. Dziewczynki zostaną poddane terapii, która ma na celu zwiększenie funkcjonalności zachowanych komórek na siatkówce, a także poprawę przewodnictwa wzdłuż drogi optycznej do mózgu. Taka terapia trwa dwa tygodnie i niestety nie jest refundowana, co wiąże się z ogromnymi kosztami.

- Bardzo prosimy, pomóż naszym dzielnym dziewczynkom. Daj im szansę na przyszłość, którą będą mogły zobaczyć! Zebrane środki zostaną przeznaczone na pokrycie kosztów leczenia i rehabilitacji. Będziemy wdzięczni za każdą pomoc, również za rozpowszechnienie naszego apelu - prosi rodzina Hani i Wiktorii.

Każdy z nas może wspomóc rodzinę w tej trudnej sytuacji

Wiktoria jest podopieczną Fundacji Zdążyć z Pomocą.

Osoby, które chcą wesprzeć leczenie Wiktorii mogą przekazać 1,5 procenta podatku przez wskazanie w zeznaniu PIT numeru KRS : 0000037904,, cel szczegółowy: 35607, Serafin Wiktoria.

Istnieje również możliwość przekazania darowizny na rzecz Wiktorii przez wskazanie odbiorcy:

FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ”
ulica Łomiańska 5, 01-685 Warszawa
Alior Bank S.A. 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem: 35607 Serafin Wiktoria – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia

Rodzina Wiktorii z całego serca dziękuję wszystkim, którzy wspierają Wiktorię w Jej walce. Ta pomoc jest nieoceniona i dodaje sił do dalszych działań.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na staszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto