Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Afera bilardowa" w Staszowie. Niemagister Zarzycki kontra Straż Miejska i burmistrz. Zapłaci za deptanie trawników, napisy i ...śmiecenie?

ach
Kadr z filmu Niemagistra Wojciecha Zarzyckiego - sprzeciw przeciwko wyrokowi.
Kadr z filmu Niemagistra Wojciecha Zarzyckiego - sprzeciw przeciwko wyrokowi.
Ciąg dalszy wojny o stoły bilardowe, które przez dwa miesiące tworzyły świetlicę pod chmurką na staszowskim rynku. Jakiś czas temu pisaliśmy, że sprawa przeciwko Niemagistrowi Wojciechowi Zarzyckiemu trafi do sądu - władze gminy jednak wycofały pozew. Jednakże była jeszcze druga sprawa sądowa, a Wojciech Zarzycki wyrokiem sądu został obciążony kosztami za śmiecenie, za deptanie trawników, za utrudnianie przechodzenia chodnikiem i za napisy.

W grudniu, tuż przed tym, jak na rynku władze gminy zorganizowały wspólne ubieranie choinki pisaliśmy o bilardowej świetlicy pod chmurką. Wtedy też podaliśmy informację, że stoły, które należą do Wojciecha Zarzyckiego zostaną przetransportowane do magazynu, a władze gminy skierują sprawę do sądu i obciążą kosztami Niemagistra za transport i ich przechowywanie. Tak zapowiadał burmistrz Staszowa Leszek Kopeć. Rozprawa miała się odbyć 18 stycznia, ale władze miasta i gminy...wycofały pozew. Natomiast właściciel stołów do bilarda otrzymał kolejne pismo, w którym jest wzywany do zapłaty kilkuset złotych za usunięcie stołów z rynku i ich transport oraz kilkuset złotych za przechowywanie ich.

Wojna o stoły do bilarda na staszowskim rynku. "Niemagister" Wojciech Zarzycki znów w akcji. Miasto użyje siły? (WIDEO, zdjęcia)

- Dostałem pismo, że mam płacić kilkaset złotych - pewnie miesięcznie będę musiał, jak pan burmistrz tak będzie uważał i za przetransportowanie tych stołów też kilkaset złotych w jakieś tam miejsce, na jakiejś tam ulicy staszowskiej. Dlaczego ja mam to płacić i dlaczego to tam przetransportowano to ja nie wiem. Bo ja o ten transport nie prosiłem. Miała odbyć się sprawa sądowa, ale się nie odbyła - dosłownie dwa dni przed dostałem pismo, że gmina z sądu wycofała pozew. No to ja pomyślałem, że w takim razie wycofanie tego pozwu to akt pokojowy ze strony pana burmistrza lub gminy w całej tej wojnie o stoły bilardowe - bo tak to ujęła pani redaktor w tytule artykułu w "Echu Dnia". Zaznaczam, że ja tej wojny nie wypowiadałem - mów Niemagister Wojciech Zarzycki.

To nie koniec jednak całej sprawy. W toku jest jeszcze jedna sprawa sądowa przeciwko Zarzyckiemu. Otóż w grudniu straż miejska wypisała mu mandat w wysokości 500 złotych, ale on odmówił przyjęcia go, bo jak twierdził uważał, że to za niska kwota - przecież na stoły do bilarda wydał ponad 40 tysięcy złotych.

- Nagrywałem całą tę sytuację - filmik można znaleźć na moim kanale na YouTubie. Myślałem, że dostałem tylko jeden mandat, ale jak się okazało wypisali mi dwa, drugi chyba w samochodzie poza kamerą - mówi Wojciech Zarzycki i dodaje: - Jak odmówiłem przyjęcia tego mandatu, skierowano sprawę na drogę sądową. Przedtem złożyłem jeszcze zeznania, w których odpierałem absurdalne zarzuty, które mi postawiła straż miejska. Przykładowo napisano w pozwie, że przeze mnie i przez świetlicę pod chmurką deptano trawniki - co jest nieprawdą, ja wręcz mówiłem ludziom, żeby po trawie nie chodzili. Po drugie oskarżono mnie o wywieszanie napisów na drzwiach ratusza. Napisy takie jak: "Teren prywatny", "Chatka Niemagistra", "Stuknij się w piątą klepkę", "5 klepka" wywiesiłem na beczce, w której spałem, a nie na drzwiach. Ponadto zostałem posądzony, że na drzwiach powiesiłem kartkę otwarte od 10 do 18, a to była kartka, należąca do restauracji, którą już zamknięto. W aktach sprawy słowo "beczka" nie pada, a to bardzo istotne, że tam była - można zobaczyć na moich filmikach - mówi Niemagister Wojciech Zarzycki.

Poza tym właściciel stołów bilardowych został oskarżony o śmiecenie na rynku, na przykład folią - która jak twierdzi Niemagister tylko służyła do zakrywania stołów bilardowych i ochraniała je przed deszczem.

Rozprawa sądowa odbyła się bez Wojciecha Zarzyckiego, który otrzymał po wydaniu wyroku pismo informujące o decyzji sądu i o tym, że został obciążony kosztami w wysokości 1150 złotych między innymi za: wywieszanie napisów na drzwiach ratusza, za śmiecenie, za deptanie trawników. Jak mówi pan Wojciech - od wyroku staszowskiego sądu się odwołał, czeka na informację co teraz. Zebrał też ponad 60 stron dokumentacji dotyczącej całej sprawy i jak mówi ma nadzieję, że tym razem sprawa sądowa nie odbędzie się bez niego.

O rozwoju sprawy będziemy informować.

Wojciech Zarzycki
Życiorys Wojciecha Zarzyckiego jest niezwykle barwny. Swego czasu rozpisywały się o nim wszystkie gazety w Polsce. Wystąpił w programie Wojciecha Manna i Krzysztofa Materny "MdM". Zasłynął z najdłużej prowadzonej głodówki przeciwko głupocie, z przerwą od godziny 12 do 13 na obiad i wieczorną medytację. Protestował na staszowskim Rynku, na plaży w Golejowie. Wojciech Zarzycki już jako licealista był zawsze w czołówce, wśród najlepszych. Nic więc dziwnego, że bez problemu dostał się na matematykę na Uniwersytet Warszawski. Tu również był wśród prymusów. "Niemagister" wyszedł później. Jak twierdzi, "nie zrobił tytułu, ponieważ widział w życiu tylu idiotów obdarzonych tytułami, że nie chce mieć z taką bandą nic wspólnego". Po studiach podjął pracę w Liceum Ogólnokształcącym w Staszowie, gdzie uczył matematyki i informatyki. Został zwolniony, jak podano "ze względu na brak kwalifikacji do nauczania jakiegokolwiek przedmiotu". Kiedy odszedł ze szkoły, rozpoczął słynne głodówki. Dzisiaj utrzymuje się głównie z udzielania korepetycji. Niemagister ufundował wiele książek, komputery, przeznaczył pieniądze na organizację konkursów szkolnych. Teraz chce otwarcia świetlicy dla dzieci i młodzieży, gdzie za pół godziny nauki lub czytania dostępny byłby bilard lub inne gry. Niegdyś prowadził już takie zajęcia.

Nie wiesz z kim pójdziesz na studniówkę? Skorzystaj z naszego generatora studniówkowego!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na staszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto