ZOBACZ TAKŻE: Paragedon w Kielcach z setkami uczestników. Zobacz zdjęcia i wideo
Za sprawą zespołu Glass Duo, wirtuozów szklanej harfy Anny Szafraniec i Arkadiusza Szafrańca, widownia zgromadzona w sali widowiskowej Staszowskiego Ośrodka Kultury miała niezwykłą okazję przenieść się wyobraźnią do różnych okresów w dziejach muzyki klasycznej, jak również wysłuchać kompozycji wykorzystywanych jako ścieżki dźwiękowe do znanych filmów, jak na przykład „Dziecko Rosemary” w reżyserii Romana Polańskiego. Znane melodie zyskały nowe brzmienie i bardzo podobały się publiczności.
- Zawsze do Staszowa wracamy z dużym sentymentem, jesteśmy tu już kolejny raz i mamy takie wrażenie, że jesteśmy jak w domu – powiedziała witając zebranych na widowni Anna Szafraniec. Koncert, przerywany hucznymi owacjami, zakończyła kompozycja autorstwa Arkadiusza Szafrańca.
Koncert był zorganizowany w ramach cyklu „Sztuka jest całością” – to wydarzenia realizowane przez Staszowski Ośrodek Kultury w kilkuletnich odstępach od 2001 roku, zainicjowanych przez ówczesnego plastyka, a dzisiejszego dyrektora, Katarzynę Ciepielę. - Ma zwrócić uwagę na jednorodność sztuki przejawiającej się w wielu aspektach – mówił rozpoczynając wieczór artystyczny Dominik Rożek ze Staszowskiego Ośrodka Kultury.
Po koncercie organizatorzy zaprosili do obejrzenia dwóch wystaw: malarskiej, autorstwa staszowianki, młodej artystki Justyny Kędziory, absolwentki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, a także chemii na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Drugą z wystaw był wernisaż szkła, wyprodukowanego przez Huty Szkła Gospodarczego Tadeusza Wrześniaka ze Staszowa.
Dodajmy, iż sam instrument, a konkretnie wykorzystywane w nim do wydobywania dźwięku, kieliszki zostały wykonane w staszowskiej Hucie Szkła Tadeusza Wrześniaka. Jej oryginalne wyroby obecne były nie tylko podczas niedzielnego „święta sztuki”, ale także uświetniały wiele wcześniejszych wydarzeń, o różnorodnym charakterze, organizowanych w Staszowie.
- Warto zauważyć, że w swoich pracach artystka wchłonęła ogromną ilość bardzo profesjonalnej wiedzy, a to jak indywidualnie podchodzi do materii plastycznej widać w tej właśnie sztuce, w której dość karkołomnie łączy najbardziej tradycyjną z tradycji malarskich, czyli sztukę pisania ikon z czymś zupełnie nowoczesnym, dwudziestopierwszowiecznym - oceniła prace Justyny Kędziory, dyrektor Biura Wystaw Artystycznych w Kielcach Stanisława Zacharko.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?