Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fit and Jump, czyli fitness na trampolinach w Staszowie zrobił furorę

Agnieszka Kuraś
Fit and Jump w  Ośrodku Sportu i Rekreacji w Staszowie spodobał się uczestniczkom. Na zdjęciu ćwiczy grupa ósma.
Fit and Jump w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Staszowie spodobał się uczestniczkom. Na zdjęciu ćwiczy grupa ósma. UMiG Staszów
W minioną niedzielę po raz pierwszy w Staszowie, a dokładnie w Ośrodku Sportu i Rekreacji zorganizowano zajęcia Fit and Jump, czyli fitness na trampolinach.

Jak informowała Joanna Słomińska pomysłodawczyni takiego działania w Staszowie prekursorkami tych zajęć w Polsce są siostry Milena i Ilona Krawczyńskie z Łodzi.

- Fit and Jump to przede wszystkim energiczny trening na trampolinkach, oraz trening cardio, który nie jest monotonny i nudny. Zajęcia na trampolinkach gwarantują, podczas całego treningu, znakomite spalanie zbędnych kalorii połączone ze świetną zabawą. Dodatkowo ćwiczenia wzmacniają brzuch, uda i pośladki. Podczas treningu można zgubić nawet do 1000 kilokalorii. Z zajęć może skorzystać każdy, a prowadzone ćwiczenia nie obciążają stawów - mówiła Joanna Słomińska.

Z pewnością zarówno obietnica spalenia tak wielu kalorii, a przy tym śmiech i świetna zabawa stały się doskonałym argumentem, który przekonał do uczestnictwa w ćwiczeniach na trampolinkach 108 pań. Fit and Jump odbywał się w dziewięciu grupach po dwanaście osób w każdej. Zajęcia trwały po pół godziny, począwszy od godziny 13.25 do 18.25. Prowadziła je instruktorka Małgorzata Wiśniewska. Niejedna z pań mogła pozazdrościć kondycji instruktorce, która nie tylko pokazywała ćwiczenia, ale także wykonywała je z uczestniczkami podczas wszystkich zajęć

Tuż po zakończeniu ćwiczeń ich pomysłodawczyni Joanna Słomińska na swoim profilu facebookowym opublikowała zdjęcia. Każda z dziewięciu grup miała swój album. Uczestniczki wydarzenia, choć spocone i mocno zmęczone, tuż po zajęciach mówiły o nich w samych superlatywach. Wyrażały chęć wzięcia udziału w kolejnym fit and jump. A tak komentowały ćwiczenia na trampolinkach na facebooku:
- Do takiego trenera to bym codziennie przychodziła - pisała Magdalena Nowak.
- Świetnie było, choć wyczerpująco, ale chyba o to chodziło – skomentowała Agnieszka Jonca Radkiewicz
- Pani Asiu i teraz trzeba kupić trampolinki. Jakby co to już się zapisuję – deklarowała Magdalena Siekierska

Z komentarzy wynika, że zajęcia przypadły paniom do gustu, ale jak mówi ich pomysłodawczyni z Ośrodka Sportu i Rekreacji Joanna Słomińska zakup trampolinek jest kosztowny, bo koszt jednej to około 1000 złotych. Zatem na razie panie będą mogły uczestniczyć w fitnessie na trampolinie co jakiś czas. Kolejne zajęcia zaplanowano na czerwiec, a niewykluczone, że uda się je zorganizować także w maju. Jeśli pogoda dopisze ćwiczenia odbędą się na świeżym powietrzu.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na staszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto